Jako, że powoli zaczynam zbliżać się do środkowej części FUTURE.ARC mam zamiar was powiadomić, że od tej pory zacznę również pokazywać wam pewne rzeczy, które widzę w anime KHR, a nie tylko mandze. Bycie shipperem 6918 to wielkie szczęście. Czemu? oWo
Prawdę mówiąc, prowadzenie poważnego spisu wszelkich podpowiedzi do MukuHiba sprawiło:
1) Że wreszcie odświeżyłam sobie mangę i zaczynam od nowa oglądać anime.
2) Że tworzę więcej podtekstów niż zazwyczaj, że widzę 6918 wszędzie i gdzie tylko mogę doszukuję się drugiego dna wszelakich sytuacji.
3) Wreszcie sobie jakoś to uporządkowałam i nikt mi teraz nie powie, że shippuję MukuHiba nie mając na to żadnych poszlak. =w=
Widzicie, jak paring MukuroxHibari potrafi być pożyteczny? XD
.
.
.
W dzisiejszym poście uraczę was kilkoma screenami żywcem z KHR!
Trochę(?) 6918 oczywiście tu będzie, ale kilka białych rameczek* jedynie dlatego, że były śmieszne, też zrobiłam. ^-^
Enjoy?
.
.
.
Oooo...Ktoś mi wytłumaczy, czemu to wygląda tak, jakby Xanxi-chan wsadzała swój pistolet w miejsce w ciele Squ-chana, w którym plecy tracą swą szlachetną nazwę?
.
.
.
Wiem, mogę sobie pomarzyć...Ale chciałabym zobaczyć Mu-sama i Hi-sana tańczących razem! I w tle Mukurou wraz z Hibirdem! >.< (A myślicie, że co ja sobie życzę na urodziny od dwóch lat? XD)
.
.
.
Kufte, za bardzo tego nie widać...Ale to było takie epickie. Takie epickie. XDDD
Ale na tym nie koniec! *wyciąga resztę białych rameczek z 6918 / 1869*
.
.
.
Ahhhh~ Hi-san, jak ja kocham, gdy ty czasem powiesz do Mukuro coś takiego. X"3
BTW: W innych tłumaczeniach może być ciutkę inaczej, jednak to tłumaczenie lubię najbardziej. =uu=
.
.
.
O! To jest ciekawe.
Hibari wydaje się bardzo cieszyć każdą walką z Mu-sama, bardziej nic z kimkolwiek innym. (Czy Hibari zazwyczaj ma taki uśmieszek na ustach i w ogóle odzywa się do przeciwnika? Hm?)
Zauważyłam to też w Future Arc i będą hinty z tym związane.
Ale nawet w anime to widać. óuó
.
.
.
Mu-sama! Proszę naucz mnie tak kiedyś! Chociaż troszkę, no~! >.<
Ale ja dalej nie wiem, czemu widzę takie rzeczy, których raczej nikt nie widzi. Dopóki tego nie pokażę i nie opiszę, oczywiście. ó.ó
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Już wiem, czemu Mu-sama się tak zasłania! Hi-san powiedział, że będzie go gryzł, prawda? I chyba faktycznie ugryzł...Skoro Mukuro jest teraz taki ostrożny... >////<
.
.
.
.
.
.
.
Na razie tyle. Na razie. XD
Ale już wiecie czym się zajmowałam wczoraj do późna w nocy. oWo
Nie wszystkie komenciki do screenów są tak samo epickie, ale kilka perełek tu mam. =u=
W następnym przerywniku, w ramach umilenia wam oczekiwania na następne hinty...Pokażę wam moje tła na Twittera z 6918, oraz ilustracje na które dałam jakieś napisy. oWo
* Mówiąc o białych rameczkach, mam na myśli screeny z białym komentarzem, zrobione w paint'cie, bo nic innego nie mam. ^-^
~Żegnam się z wami, sucho niczym suchar jaki, bo bardzo głodna jestem. Stwierdziłam, że zanim zjem obiad, powinnam dla was coś zrobić.~
Bardzo dziękuję WSZYSTKIM, którzy mieli odwagę, aby zajrzeć na tego bloga. Jak już mówiłam, podziwiam osoby, które mimo, że nie znają / nie lubią 6918 to jednak...Są. oWo
BTW: Ten blog raczej nie jest nikomu dedykowany.
Oczywiście, będą dedykowane posty na życzenie, ale tylko posty.
Ohayo!~
OdpowiedzUsuńJestem!
Jestem ja oraz moja zniszczona psychika.
Razem jesteśmy.
Btw, to już czwarte zdanie, a jak dobiję do sześciu to będzie to warte całe Twe życie, czyż nie? Paczkę żelków! Nie liczę równoważników zdań, a więc to już piąte zdanie. Teraz jet szóste. A teraz ten komentarz jest ponad Twe życie.
Jak teraz na to paczę, to Mu - sama faktycznie potrafi rozkręcić imprezę o.O
A Kyo - kun potrzebuje tej bliskości i przytulania. Przecie do Hib - chana nie można tak się przytulić jak do Mu - sama *.* To już u niego odruch.
Uwielbian ten moment, kiedy Squ - chan dostaje, za przeproszeniem (wiesz, za przeproszeniem mogę pieprzyć o wszystkim, za przeproszeniem oczywiście), w dupę! W sensie Xan - chan mu wchodzi pis... dobra, wiesz o co chodzi xD
Ubóstwiam teraz tego oto bloga *.* Wielbię, szanuję i kocham, droga siostro yaoistko, boginio 6918!
No to Sayo!~
~Wega123
Uwawawawahhh~ *O*
OdpowiedzUsuńSłowa warte więcej niż moje życie tu są. oWo
Bosz, to właściwie tylko literki, a mam taką radochę, jakbym nowe doujinshi z MukuHiba odkryła. XD Te dwa poziomy radości są właściwie porównywalne. =uu=
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!~
Mam banana na twarzy, odkąd pokazałaś mi obrazek z Mukuro i Izayą jako BFF, a za nimi Hibari i Shizuo w płomieniach. XD
Wstawię go tu przy najbliższej okazji, właściwie to z innymi rzeczami dedykowanymi do ciebie, a to jest...
*otwiera kalendarzyk*
To jest za dwa posty. oWo
Awww...Teoria z przytulaniem się Hi-sana do Mu-sama dobra i zresztą ma odniesienie w praktyce, mam rację? XD
Ja piszę "za przeproszeniem", ale czasem bez, więc ty tyż nie musisz. xd W końcu to jest stworzone z myślą...O mnie oczywiście, ale o reszcie shipperów 6918/1869 i Spalaude również. *O*
To ma być raj, ostoja dla tych, którzy podobnych rzeczy szukają.
I to jest dla mnie motywacja, aby poświęcać się temu dalej. *z patosem*
...Mnie tylko jeszcze zastanawia, czy Squ-chan ma jakąś specjalną umiejętność. Że gdy dostanie w tyłek długością(Eeeee...Pistoletem! Pistoletem! Mówmy szyfrem. >.<) Xanxusia, to strzela z przeciwnej strony pociskami?... *skojarzenia*
Kocham tą pracę w wynajdowanie takich rzeczy. Już dawno przestałam się martwić, że jestem zboczona, jeśli chodzi o yaoi, ale ostatnio zaczęłam się z tego wręcz cieszyć. XD
Dziękuję, ja właśnie głaskam twój komentarz przez monitor laptopa i również go wielbię. oWo
#ForeverSiostryYaoistki ~ *o*
Eeee...Boginią 6918 nie jestem. Jeszcze nie rozbudowałam tegoż imperium, aczkolwiek moszczę sobie miejsce na materiały o 1869.
Hi-san też ma prawo czasem odpocząć od porannych bólów poniżej krzyża. <__< Niech Mukuro czasem też cierpi. XD
A tak na serio, to nawet wolę Hi-sana jako uke *rozgląda się, czy nie słyszał* , ale nie lubię gdy w FanFicach jest mocno nadużywany i to właściwie ukazany jako bezbronny...Hi-san nie jest bezbronny. Jego urok i powód dla którego pasuje do Mu-sama to to, że nie da się go złamać. Jak drogą zabawkę. oWo To taki ukeś co ugryzie, poszarpie się i...Eeeeee....No w każdym razie Hi-san nawet jako uke pozostaje gryzącym prefektem Namimori. o3o *Le Kesli face*
Bayooo~
Wróć kiedyś. ;__;
Więc jesteś początkującą boginią. Taką na szkoleniu *^*
UsuńI z tym masz się już zgodzić >.<
Lepiej, aby Mu - sama i Kyo - kun Cię nie słyszeli... Kyo - bo przyznałaś, że jego krzyż też czasem boli. A Kyo jest przecie zbyt dumny, by krzyż go bolał (if you know what i mean).
Ostatnio czytałam taki FF, że aż mnie oczy piekły z powodu idiotyzmu autorki. Kyo klęczał i ryczał za Mu - sama, bo ten gdzieś sobie poszedł >.< Baaaakaaaaaaaaaa! To przecie niedopuszczalne. Kyo może pozwolić sobie na leciutkie łezki tylko wtedy, kiedy... no... Kiedy są z Muku sami... *tajemniczy ton*
Jesce wróce!~
Z tym się już zgadzam. xd
OdpowiedzUsuńExedra będzie mnie uczył. oWo Z Duszołapem! >.< Łiiiii~ ^-^
Ja całe życie staram się, żeby mnie nie usłyszeli, ani nie wyczuli krwi lecącej z mojego nosa, gdy podglądam sobie...KAVRBERSKBAKERBNAKWNAGRXNK. >/////////////<
Więc, w każdym razie nie musisz się martwić. Shippuję ich już przeszło dwa lata. Dogaduję się z nimi. Wiem, że mnie trochę lubią, po tym co zrobiłam dla ich związku. *zza jej głowy wyłania się znikąd srebrzysty trójząb, gotowy dźgnąć i zakończyć marną egzystencję marnego roślinożercy*
Wracaj szybko, jutro jeśli chcesz tak jak ja iść teraz spać~ ^-^ (Zawsze, kiedy następnego dnia nie muszę wstać wcześnie, dosyć szybko kładę się spać. A jak mam wstać na szóstą trzydzieści to fikam po ścianach aż do piętnaście po pierwszej nad ranem. ,___, )